Chociaż na całym świecie prym wiodą właściwie tylko dwa gatunki ziaren kawy – arabika i robusta, to ilość poszczególnych ich rodzajów, pozyskiwanych w najróżniejszych zakątkach świata, jest tak duża, że nie sposób ich wszystkich zliczyć. Jeśli już jednak zdecydujemy się na mieszankę brazylijską, kenijską, wietnamską czy jakąkolwiek inną, staniemy przed kolejnym dylematem – który ze sposobów parzenia ziaren wybrać? Poniżej prezentujemy listę najbardziej popularnych sposobów, która może Wam pomóc w dokonaniu wyboru.
Ekspres ciśnieniowy
Metoda ta polega na przepuszczeniu przez kawę gorącej wody, która wydobywa ze zmielonych ziaren smak, aromat i kolor. Ekspresy ciśnieniowe to najlepszy sposób na otrzymanie pełnowartościowego espresso, na bazie którego sporządza się także wszystkie kawy włoskie, np. cappuccino, latte czy machiato. Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów ekspresów, różniących się między sobą mocą, pojemnością wody, posiadaniem lub nie wbudowanego młynka, itp. Dobry model kojarzony jest zazwyczaj z wysoką ceną, ale niektóre z nich, np. ekspresy Saeco pozwolą nam uzyskać aromatyczne espresso już za kilkaset złotych.
Ekspres przelewowy`
To jeden z najtańszych i najbardziej popularnych sposobów przyrządzania kawy pozbawionej fusów. Modele tego typu ekspresów posiadają filtry plastikowe, wymagające zastosowania papierowej wkładki, lub siatkowe. Ich dodatkowym plusem jest wbudowana płyta grzewcza, pozwalająca na podtrzymanie wysokiej temperatury otrzymanego już naparu. Należy jednak pamiętać, że kawa z czasem traci swój smak i aromat, nawet jeśli cały czas jest ciepła. Co ciekawe, do domowego użytku, ekspres przelewowy możemy nabyć już za niecałe sto złotych.
Ekspres mokka
W tego typu ekspresach, nazywanych potocznie kefetierami lub kawiarkami, znajdująca się w dolnej części woda, w wyniku podgrzania przedostaje się do położonego nad nią sitka ze zmieloną kawą, a powstały w ten sposób ekstrakt przechodzi następnie przez filtr. W efekcie, w górnym zbiorniku otrzymujemy mocną, aromatyczną kawę pozbawioną fusów. Poza jakością wykonania, poszczególne modele różnią się między sobą głównie pojemnością wody, co przekłada się na ilość otrzymywanej każdorazowo kawy. Najmniejsze z nich to wydatek rzędu kilkudziesięciu złotych; największe i najbardziej wytrzymałe – kilkuset.
Kawa po turecku
Wbrew obiegowej opinii, ten sposób przyrządzania kawy nie polega jedynie na zalaniu wrzątkiem zmielonych nasion. Do jej przygotowania potrzebny jest mosiężny dzbanek lub tygiel o długiej rączce, który kupimy już za niewiele ponad trzydzieści złotych. Wsypujemy do niego zmielone ziarna kawy razem z cukrem (najlepiej w proporcji 1:1), zalewamy wodą i całość podgrzewamy na ogniu. Kiedy mieszanka zacznie wrzeć, zdejmujemy ją z ognia, dosypujemy kolejną porcję kawy i ponownie stawiamy tygiel na ogniu. Czynność tę powtarzamy trzykrotnie, a żeby tureckiej tradycji stało się zadość, po zakończeniu napar należy nalewać w taki sposób, a w każdej filiżance znalazło się nieco charakterystycznej pianki, oryginalnie nazywanej przez Arabów „twarzą kawy”.