Czas na prawdę

Czas na prawdę

Któż z nas nie przełyka ślinki oglądając w kinie, czy telewizji ludzi popijających prawdziwe espresso lub poranne cappuccino? Polacy piją stosunkowo dużo kawy, jednak jej jakość pozostawia wiele do życzenia.


Fusy po turecku

Podobno z fusów można wyczytać przyszłość, ale ten rodzaju sztuki są w stanie opanować chyba tylko stare, doświadczone… cyganki. Pomimo tego, że większość z nas wróżyć nie potrafi, uwielbiamy patrzeć w fusy, szumnie nazywając to raczeniem się kawą po turecku. Najciekawsze jest to, że żaden Turek o takiej nie słyszał, a sam parzy kawę w imbryku, razem z cukrem, potrójnie doprowadzając ją do wrzenia i podaje z odrobiną kardamonu lub cynamonu. My po prostu zalewamy zmielony czarny proszek wrzątkiem, w tym samym czasie wizualizując podwójne espresso… Polak lub Polka o bardziej wysublimowanym smaku, pija tak zwaną kawę białą. Jednak w praktyce nierzadko okazuje się, że jest to kawa rozpuszczalna średniej jakości, ponieważ nigdy nie możemy być pewni jakie ziarna zostały użyte do jej produkcji, a poza tym zalewamy ją zimnym, nieprzygotowanym uprzednio mlekiem. W tym momencie po raz kolejny nasza wyobraźnia ma pole do popisu – wyobrażamy sobie pyszne latte. Czy nasze poczucie dobrego smaku ulegnie wreszcie zmianie? Jedynym rozwiązaniem są ciśnieniowe ekspresy do kawy, domowe wersje prawdziwych maszyn, rodem z mediolańskiej kafejki.

A tak to się robi

Od paru lat w sklepach ze sprzętem gospodarstwa domowego można kupić ekspresy do kawy. Jednym z tych szczególnie wartych uwagi jest ekspres Philips Saeco, cieszący się dużym uznaniem użytkowników i często opisywany na forach internetowych jako naprawdę trafny zakup. Zapewne jego popularność wynika z tego, że potrafi wytworzyć ciśnienie o mocy piętnastu barów, co jest identyczną wartością z jaką parzą kawę profesjonalne maszyny, używane przez baristów. Dodatkowo posiada wiele funkcji, które sprawią, że jesteśmy w stanie osiągnąć pełnie zadowolenia ze smaku naszego ulubionego napoju. Na przykład regulacja stopnia zmielenia ziaren, pozwoli nam dostosować jakość parzonej kawy do naszych gustów, a parzenie wstępne wzmocni aromat. Poza tym dobre ekspresy dają możliwość samodzielnej regulacji mocy przygotowywanego espresso, co pozwala cieszyć się aromatycznym trunkiem każdemu, nawet tym z nas, którzy są wrażliwi na kofeinę.

Mając swojego własnego automatycznego baristę w domu pozostaje nam już „tylko” wybrać ziarna lub mieszankę, której smak i aromat będzie dla nas idealny, bo przecież dobrze zaparzona kawa ma pieścić wszystkie nasze zmysły. Podobno są tacy, którzy szukają swojego ideału na całym świecie, przez całe życie i mówią, że już są bliscy kawowej iluminacji…

Oceń: 4/5 z 1 ocen

Dodaj komentarz